poniedziałek, 6 kwietnia 2015

...

Ech... Ciekawe czy ktoś to jeszcze przeczyta? Ile czasu minęło? Ponad 3 miesiące... Słuchajcie, to niby tak mało czasu, a moje życie obróciło się o 180 stopni... Samej trudno mi w to uwierzyć.
Chyba wiecie do czego zmierzam? Przykro mi, że akurat w Święta :(
Dobra wiadomość jest taka- NIE PORZUCAM BLOGA!
Zła- zawieszam go. Oficjalnie.
Nie wiem czy wrócę, nie mam pojęcia... Po prostu naprawdę dużo się wydarzyło w moim życiu prywatnym i już nie umiem, przynajmniej na razie, spojrzeć na tę historię tym samym okiem :/
Bardzo mnie rozczuliło, że wciąż tu wchodzicie. Żeby nie było- ja też regularnie zaglądałam na bloga, niemniej nie miałam serca nic pisać... Żyłam w takim rozdarciu, nie wiedziałam, co zrobić. Wreszcie podjęłam decyzję i dlatego się odzywam. Mam nadzieję, że jeszcze się "spotkamy" przy okazji blogowania, bo naprawdę jest mi przykro zostawiać tę historię... Chcę wrócić, może w wakacje... Nie wiem, po prostu nie wiem, jak mi to wyjdzie. Przepraszam Was bardzo.
Z tego miejsca chcę podziękować Wam wszystkim za to, że byliście ze mną przez tyle czasu!
Szczególne podziękowania dla: Neli- nie wiem, czy tu jeszcze zagląda, ale to ona pozostawiła pierwszy komentarz pod moim pierwszym postem i gdyby nie ona... no nie wiem, czy zdecydowałabym się dalej pisać; Lucy- długo korespondowałyśmy również bardziej prywatnie i zawsze mnie rozwalało jej poczucie humoru i pomogła mi w wielu momentach w trakcie pisania; Romione The Best Couple i Romione Ever- dwóch chłopaków, którzy "odważyli się" pozostawić po sobie ślad (też nie wiem czy jeszcze tu zaglądają) i którzy bardzo pomogli mi jeśli chodzi o fabułę opowiadania; chłopców wymieniłam razem, ale oczywiście nie mogę zapomnieć o Selence- która również bardzo mi pomogła w wielu kwestiach związanych z weną; Dulce- uwielbiam jej rady, bardzo mi się przydały, a jej opowiadanie również było momentami moją inspiracją.
Proszę Was bardzo o zrozumienie, przynajmniej się postarajcie... Dla mnie to nie jest łatwa sytuacja i nie wiem czy zniosłabym jakiekolwiek hejty :/
Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję za wszystko!
Mam nadzieję- do napisania <3

Obserwatorzy